Użytkownicy nowej wersji systemu ze stajni „Czerwonego Kapelusza” napotkają problem przy próbie instalacji Dockera. Nie ma go w najnowszych repozytoriach, podpięcie repo ze strony Dockera skutkuje błędami, podobnie jest ze skryptem instalacyjnym dostępnym na stronie docker.com. Zagłębiając się szybko w temat, okazuje się, że Docker został usunięty z repozytoriów Fedory (sic! – ja właśnie po to przesiadłem się na Fedorę, by wygodnie korzystać z konteneryzacji!). To dziwne, bo na wielu stronach Fedora jest polecana jako jedna z najwygodniejszych dystrybucji dla deweloperów, devopsów, itp…
OK, przechodząc do sedna – Docker został zastąpiony przez projekt Moby. 🙂
„Docker uses the Moby Project as an open R&D lab.”
Solomon Hykes
Moby jest w pełni zgodny z Dockerem, jest zupełnie wystarczający do codziennej pracy i nauki w prywatnym zakresie.
Ale instalacja w Fedora 32 i wyżej nadal sprawia problemy. Od wersji 31 Fedora korzysta z nowej wersji cgroups – funkcji kernela służącej do zarządzania procesami. Docker, a co za tym idzie Moby, nie jest kompatybilny z cgroups v2, dlatego należy przełączyć system na poprzednią implementację (wymagany restart systemu):
Po restarcie możemy przystąpić do instalacji Moby’ego :
$ sudo dnf install moby-engine docker-compose
Dodatkowo możemy dorzucić pakiety: – moby-engine-nano – podświetlenie składni Dockerfile w nano – moby-engine-vim – podświetlenie składni Dockerfile w vim – moby-engine-zsh-completion – uzupełnianie poleceń w zsh
Po instalacji aktywujemy daemona systemowego i restartujemy system: